Majówka Rodzinna
Po nocnej burzy i opadach deszczu przywitał nas pochmurny poranek w niedzielę 29 maja. Organizatorzy Festynu Rodzinnego z niepokojem patrzyli na niebo. Czyżby ich trud włożony w przygotowania majówki miał pójść na marne? Ale nie tracili nadziei. I nie zawiedli się. Już w południe słońce nieśmiało zaczęło się wyłaniać zza chmur. O godz.14.00, kiedy pierwsi mieli wystąpić młodzi ze swoim programem, było wiadomo, że będzie pogoda. I tak istotnie było. Pan Bóg nam podarował piękne popołudnie, tak, że wszytko mogło się odbyć zgodnie z harmonogramem. Jeśli nie wierzycie, to popatrzcie!
